Cicha noc, święta noc...
Na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia pojawiła sie w holu szkolnym kilkumetrowa, żywa choinka. Wokół zapachniało lasem. Uczniowie ze zdumienia przecierali oczy, nie mogli uwierzyć skąd się tu wzięła, szczególnie zachwyceni byli najmłodsi. Była już piękna, choć jeszcze nieprzyozdobiona. Przez następnych kilka dni wszyscy wykonywaliśmy ozdoby, przeróżne bałwanki, pajacyki, gwiazdki, słoneczka, aniołki, rybki..., które zawieszzone zostały na naszej choince.
Teraz już tylko pozostało czekać na ten jedyny, wyjątkowy dzień w roku.
